Zawał a pracoholizm
Istnieją różne wstydliwe uzależnienia, jednak niewiele osób wstydzi się pracoholizmu. Okazuje się, że może mieć on równie niekorzystne skutki co palenie papierosów czy alkoholizm, mimo tego, że pozornie przynosi wymierne korzyści dla chorego i jego rodziny. Pierwszym niekorzystnym dla pracownika skutkiem uzależnienia od przebywania w pracy, jest stres.
Stres, a choroby serca.
Każdy wie, jak niekorzystnie wpływa on na serce i układ krążenia. Ryzyko zawału wzrasta, gdy osoba pracująca nad miarę zapomina o prawidłowym odżywianiu i nie ma czasu na spożywanie normalnych posiłków. Bardzo niekorzystny dla organizmu człowieka jest brak odpoczynku, który może zwiększać ryzyko zawału. Badania wskazują, że najbardziej niebezpieczna jest praca siedząca, niosąca ze sobą bardzo dużą odpowiedzialność. Osoby pracujące fizycznie znacznie rzadziej stają się pracoholikami, są także zdrowsze i rzadziej przytrafia im się zawał. Zawał z przepracowania jest zjawiskiem szczególnie często spotykanym w Japonii, wiąże się to z bardzo dużą konkurencją między pracownikami oraz wysokim poziomem stresu.