Sterylny porządek nie jest dobry dla zdrowia
Nie traktujmy wszystkich bakterii jako zła. Stosowanie wielu chemicznych środków niekiedy będzie dla nas bardziej niebezpieczne niż same bakterie.
Popularne środki czystości
Producenci chemicznych środków czystości prowadzą wszystkie swoje kampanie w podobny sposób, pokazując jak to ich silne produkty są w stanie zniszczyć straszne bakterie. W ten sposób tak naprawdę manipuluje się konsumentem, który widząc takie obrazki myśli, że musi za wszelką ceną walczyć z takimi bakteriami. I tak ten silny przekaz sprawił, że te produkty spotkamy w większości polskich domów. Doszło do tego, że zamiast używać naturalnych sposobów utrzymywania czystości, które są również skuteczne, wolimy wybierać chemię, do której przekonują nas reklamy.
Dlaczego tak bardzo czepiamy się chloru?
Chlor to utleniacz, który ma bardzo silne działanie. Znajduje się w wielu środkach chemicznych i charakteryzuje się mocnym zapachem. Praktycznie każdy, kto korzystał z basenu, zna jego zapach. Na szczęście możemy już znaleźć takie baseny, gdzie woda jest ozonowana, a nie chlorowana. Takie baseny będą również dużo lepsze dla dzieci niż takie chlorowane.
W czasie I Wojny Światowej po raz pierwszy zaczęto używać chloru jako gazu trującego. Popularny środek czystości, jakim jest np. Domestos, jest tak silny, że praktycznie może minimalną ilością podrażniać oczy i skórę. Niestety wiele polskich matek ślepo podąża za reklamami i każdego dnia myje przed kąpielą noworodka wanienkę właśnie przy użyciu tego preparatu.
Brud a odporność
W ramach reklamowego przekazu nie znajdziemy informacji, że istnieją także dobre bakterie. Takie bakterie chronią nas przed chorobami. Natomiast środki chemiczne do czyszczenia zniszczą je całkowicie. Niestety, co za tym idzie, odporność dzieci jest mniejsza. Układ immunologiczny nie ma co robić, dlatego się wyjaławia. Tym samym rozwijają się między innymi różnego rodzaju alergie. Naukowcy podkreślają coraz częściej, że brud i kurz może nas uodparniać i nie warto z całej siły z nimi walczyć.
Stop ze sterylnym domem!
Dlatego te wszystkie informacje powinny nam pokazać, że warto dbać o czystość w swoim domu, jednak nie warto za wszelką ceną walczyć o sterylność swoich domów. Trzeba pamiętać, żeby wybierać również dobre środki, którymi czystość będzie się utrzymywać. Można bowiem wybierać takie produkty, które nie będą miały aż tak inwazyjnego działania jak przykładowy Domestos. Nie zawsze powinniśmy dawać się reklamowym przekazom, które niestety są mocno przekłamane, a gdy pojawiają się nam przed oczami zielone stworki z reklamy Domestosa, lepiej przełączyć kanał.
Autor: Natalia Wieteska