Dlaczego polskie dzieci się coraz bardziej otyłe?

Otyłość stanowi zmorę naszych czasów. Z roku na rok przybywa osób zmagających się z nadwagą. Co gorsza, otyłość nie jest dziś wyłącznie problemem Stanów Zjednoczonych. Dotyka coraz więcej europejskich społeczeństw. Niestety, nie omija też najmłodszych. Dlaczego polskie dzieci się coraz bardziej otyłe?

Uzależnienie od komputera

Niestety, wraz z rozwojem nowoczesnych technologii, spadku uległa liczba dzieci korzystających z tradycyjnych form rozrywki. Dziś niewiele z nich bawi się na podwórku. Od spotkań z kolegami i koleżankami przy trzepaku, wolą one spędzać godziny w sieci. Te upływają im na oglądaniu seriali w internecie, grach komputerowych i rozmowach prowadzonych za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Podwożenie dzieci do szkoły

Rodzice coraz rzadziej pozwalają dzieciom pójść samodzielnie do szkoły. Wielu z nich odwozi swoje latorośle na zajęcia, a następnie po nie przyjeżdża. W rezultacie dzieci nie mają zbyt wiele okazji do ruchu. Nie pozwala im się nawet przejść ten 1 km do szkoły. Niewielka aktywność fizyczna powinna iść w parze z ograniczoną podażą kalorii. Tak jednak się nie dzieje. Dzieci, choć prowadzą siedzący tryb życia, jedzą tak, jakby pozostawały aktywnie fizycznie/

Brak zabaw na podwórku

Kiedyś sporo czasu spędzało się na podwórku. Istniały różne formy rozrywki. Dzieci bawiły się w berka, chowanego, grały w dwa ognie, robiły fikołki na trzepaku. Teraz na wielu podwórkach nie ma dla nich przestrzeni. Na dodatek rodzice wolą, gdy ich latorośle siedzą w domu ze wzrokiem wlepionym w monitor komputera, niż biegają po podwórku z kolegami.

Jedzenie fast foodów

Niestety, fast foodów jest ostatnio coraz więcej. Te pojawiają się w kolejnych centrach handlowych. Wielu rodziców nie ma czasu na gotowanie obiadu i wybiera drogę na skróty. Taki zestaw z hamburgerem jest nie tylko dostępny od ręki i tani, ale też zawsze cieszy się zadowoleniem dziecka. Nie trzeba z nim prowadzić zaciekłych bojów dotyczących zjedzenia brukselki z zupy.

Spożywanie zbyt dużych ilości cukru

Niestety, dzieci jedzą cukier całymi garściami. Rodzice podają im jogurty owocowe na mocne kości, które aż kleją się od nadmiaru syropu glukozowo-fruktozowego. Do tego dorzucają granole o wysokiej zawartości błonnika, które de facto zawierają ogromne ilości cukrów prostych. Jakby tego było mało, mamy dziś niczym nieograniczony dostęp do słodyczy.

Picie słodkich napojów

Słodzone napoje to dziś podstawowe wyposażenie wielu polskich domów. Oranżady, napoje energetyzujące, cola – wszystko to podaje się do obiadu. Tymczasem pół litra coli dostarcza nam tylu kalorii, ile zawiera jeden większy posiłek. Niestety, napój nie syci tak jak talerz ryżu z sosem pomidorowym.